Je t’aime mélancolieKocham cię, melancholio
Tam, gdzie postawiłem [?] to nie wiem o co właściwie chodzi — kto wie — please, help… Mam chętkę Zobaczyć me życie w łóżku Jak urojenie Za każdym razem gdy mi mówią Raną jest to: Zbyt szybko rośnie To zielsko co szkodzi Wtedy nachodzi mnie myśl Móc się wzruszyć / Móc wzbudzić litość [?] To przecież moje szczęście Cierpię łagodnie Oczekuję mego bólu Jego usta są tak łagodne Mam chętkę Zobaczyć me życie w łóżku Jak smutna myśl Która mnie prześladuje nocą — nocą — nocą Rozkoszuję się nocą Myśl wieczności To zielsko co szkodzi Gdyż nigdy nie zabija Gdy wszystko jest szare Smutek jest mym przyjacielem Długie kwaśne samobójstwo Kocham cię melancholjo Uczucie co Prowadzi mnie w nieskończoność Mieszanina najgorszych z moich pragnień Kocham cię melancholio Gdy wszystko jest szare Smutek jest mym przyjacielem Jestem wilgotną duszą oraz Całe me istnienie się chwieje / wywraca Och przyjdź proszę cię To również twój przyjaciel To eliksir, moich szaleństw Kocham cię melancholjo Mam chętkę Zobaczyć me życie w nieładzie / powietrzu Za każdym razem gdy mi mówią To zielsko Mówię sobie: Że dzikus się rodzi To warto być szanowaną Poza tym ona często kpi sobie Ze „zbyt dobrego” wychowania, wybić! [?] To przecież moje szczęście Cierpię łagodnie Oczekuję mego bólu Jego usta są tak łagodne Mam myśl O moralności Jak smutna myśl Lecz nie zabija nigdy W sumie jest tak: By zadowolić zazdrosnych Trzeba być ignorowaną Lecz tam, lecz tam, lecz tam, na razie Jest Bóg który mnie porzucił, więc?… Other translations of Je t’aime mélancolie. |
© RuMoHoR 2001–2014